Manchester United - Chelsea Londyn 1:1 (karne 4:3)
Na Łużnikach spodziewano się kompletu (czyli ok. 100 tysięcy) kibiców, ale stawiło się kilkanaście tysięcy mniej, z wyrażną przewagą tych w strojach czerwono-biało-czarnych. Władze Rosji zdecydowały, że zamiast wizy Brytyjczykom wystarczy tego dnia do wjazdu na teren Federacji ważny paszport oraz ważny bilet na mecz.
Całe centrum Moskwy wyglądało tego dnia jak oblężone przez obcą armię, a znalezienie wolnego stolika w knajpie graniczyło z cudem.
W samolocie czułem się jak ET - spośród wszystkich pasażerów czterech-pięciu (w tym moja skromna osoba) nie miało na sobie klubowej koszulki, w związku z czym przykuwaliśmy uwagę większości "normalnych" pasażerów.
